Imię
Witold
Nazwisko
Bronicki
Biografia
Bronicki Witold - śpiewak, oboista.
Artysta muzyk i śpiewak związany z bydgoską operą od roku 1966 po rok 2000. Absolwent Średniej Szkoły Muzycznej w Szczecinie został przyjęty do pracy w Państwowym Teatrze Opery i Operetki w Bydgoszczy jako oboista. W orkiestrze grał dwa lata, a od 1968r został chórzystą w grupie tenorów, któremu czasem dawano niewielkie epizody m.in. Wieśniaka w „Halce” St. Moniuszki (1981) i Józefa w „Trafiacie” G.Verdiego (1982). Od sezonu 1982/83 zostaje śpiewakiem – solistą. Zadebiutował jako Dzidzi w „Hrabinie” St. Moniuszki (1982). Potem zaśpiewał Remendado w „Carmen” G.Bizeta (1983), Spolletę w „Tosce” G.Pucciniego (1984), Fentona w „Wesołych Kumoszkach z Windsoru” O.Nicolaja (1985). Nie były to partie główne ani wiodące , bo jako tzw.”lekki tenor” nie był do takich predestynowany. Obsadzano go najczęściej w repertuarze operetkowym , gdzie stworzył m. in. charakterystyczne postaci: Kupida w „Orfeuszu w Piekle”J.Offenbacha (1983), Piselliego w „Nocy w Wenecji”J.Straussa (1985), St.Brioche i Wicehrabiego Cassada w „Wesołej wdówce” F.Lehara (1988), Merkurego w „Kto chciał zabić Eurydykę”J.Offenbacha (1991), von Petrowicza w „Księżnej cyrkówce” I.Kahmana (1992), Fu-Li w „Krainie uśmiechu” F.Lehara (1993). Ale najbardziej znaczące jego role to: Don Ramiro w „Kopciuszku” G.Rossiniego (119815) i Abram w „Skrzypku na dachu” J.Bocka (1992). Po 12-letniej,ale nie opromienionej większymi sukcesami, karierze solistycznej wrócił do chóru. Współpracował z ruchem amatorskim, prowadząc zajęcia wokalne z dziećmi, aranżując utwory, nagrywając podkłady muzyczne. Doprowadził do znaczących osiągnięć Zespół Pieśni i Tańca „Słoneczko” ze Szkoły Podstawowej nr 36 w Bydgoszczy. Pomagała mu w tym koleżanka z opery, jednocześnie – szwagierka Jolanta Dutkiewicz – Oleksiak. Przez 15-cie lat prowadził chór „Harmonia”, a później orkiestrę dętą Straży Pożarnej w Kcyni. Przez wiele lat był instruktorem ZHP i posiadaczem Złotej Lilijki. Jego wyjątkowe predyspozycje do pracy z młodzieżą wynikały w dużym stopniu z tego, że jako wychowanek Domu Dziecka dobrze wiedział, jakie znaczenie może mieć kontakt ze sztuką w kształtowaniu dziecięcej psychiki. Gdy zmarł żegnały go tłumy dzieci i młodzieży, z którymi pracował, artyści z bydgoskiej opery, dla których był serdecznym kolegą, a także ludzie spoza środowiska artystycznego, którzy go cenili jako dobrego, uczynnego człowieka. Miłość do muzyki, śpiewu i do pracy z dziećmi odziedziczyła po nim jego córka – Tamara (Graczykowska), która kontynuując rodzinne tradycje, prowadzi Zespół „Słoneczko”.
Wg. Zdzisław Pruss, Bronicki Witold, [hasło w:] Bydgoski Leksykon Operowy, pod red. Z. Prussa, Bydgoszcz 2002.